Rusza Gdyńska Szkoła Filmowa
Opublikowane: 2 kwietnia 2010 Filed under: Inne | Tags: film, filmowanie, gdynia, ogłoszenie, szkoła filmowa 8 KomentarzyPoproszono mnie, żebym coś zaanonsował. Nie ma sprawy. Tym bardziej, że chodzi o szkołę. Szkoła i nauczanie to rzeczy zawsze warte rozpropagowania. Tym bardziej, że ma to być szkoła filmowa.
Miałem nawet brać udział w tym przedsięwzięciu w charakterze osoby uczącej, ale niestety po morderczej konfrontacji z moim kalendarzem musiałem zrezygnować. Nie mam na to czasu.
Zajęcia ze studentami to poważna i odpowiedzialna praca. A w moim kalendarzu na żadną pracę nie ma już miejsca. Tym bardziej na tak ważną i zajmującą. Szkoda.
Gdyńska Szkoła Filmowa będzie oferowała dwuletnie, intensywne studium na kierunku Reżysersko-Operatorskim. Obiecują silne nastawienie na nauczanie praktyczne. Jest to najlepsze z możliwych podejść do sprawy szkolenia przyszłego filmowca.
Ale nie będę się rozpisywał. Na stronie szkoły są wszystkie informacje. Jak kogoś to interesuje, niech sobie poczyta.
Czy to oznacza, że mamy trzecią darmową (państwową) szkołę filmową w kraju? :D
Na stronie nie znalazłem żadnej wzmianki o jakichkolwiek opłatach za semestry, więc dalej nie mogę uwierzyć w to, że mamy już trzy szkoły filmowe niezaoczne.
Prosiłbym o odpowiedź czy to prawda.
Pozdrawiam i Wesołego jajka :)
Prawdę mówiąc, nie orientuję się w sprawie czesnego w tej szkole. Wszystko powinno być na stronie www.
Jest tam tylko wzmianka o opłacie egzaminacyjnej (50zł), ale póki co nie doczytałem żadnych kruczków drobnym druczkiem napisanych. Mam nadzieję, że mimo wszystko okaże się, że to szkoła bezpłatna ze studiami stacjonarnymi. Pozostaje poczekać do wtorku i zadzwonić.
NOWA SZKOŁA FILMOWA .No fajnie.To na pewno działa na wyobrażnię młodych .FILMÓWKA !!! Tylko gdzie znajdą robotę jak w tym kraju kręci się 20 (słownie dwadzieścia ) flmów rocznie.W Egipcie powstaje rocznie 90 (słownie dziewięćdziesiąt).
No, aż tak źle to nie jest. Z tego co wiem filmów fabularnych kręci się prawie dwukrotnie więcej niż podałeś. Poza tym kręci się mnóstwo seriali i telenowel, jest też duży rynek produkcji reklam. Teraz w kryzysie trochę wszystko siadło, ale kryzysy mają to do siebie, że w końcu się kiedyś kończą. Poza tym zawsze jest być lepiej DOBREJ myśli, niż odwrotnie ;-)
No pewnie że trzeba być dobrej myśli.Jeżeli absolwenci filmówki nie znajdą roboty w przemyśle filmowym to zawsze mogą pracować w „Biedronce”,bo w „Biedronce” każdy chce pracować.
A mnie uderzyła zbieżność grafiki na plakacie nowej szkoły i na okładkach Pana książek. Wiem, wiem, inne czcionki i w ogóle. Ale jednak kolorystyka i pewne podejście do prostoty robią swoje:)
Pozdrawiam!
Nie wiem czy mam aktualne informacje, ale w sieci znalazłem wzmiankę o opłacie za semestr w wysokości 1800 zł. Troszkę zniechęca mnie 2-letni tok nauczania, ni to kurs, ni studia ;p.
Pozdrawiam,
Kacper