„Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać innych rezultatów.” (Albert Einstein)archiwum cytatów

Już niedługo nie będzie niczego…

Już niedługo nie będzie niczego oprócz smartfonów.

Nie jest to wniosek rewolucyjny, niedorzeczny i radykalny, jeśli się trochę poobcuje z jednym z najnowocześniejszych tego typu urządzonek. A ja właśnie od jakiegoś czasu jestem w bardzo bliskim, codziennym kontakcie z moim nowym HTC Incredible S.

I nie piszę tego wpisu, żeby się pochwalić nową zabawką. Każdy może sobie zarobić 2 tyś. złotych i bez problemu kupić taką słuchawkę. Nie jest to żadne osiągnięcie i żaden powód do dumy.

Piszę, żeby podzielić się z Wami moim kolejnym przeczuciem co do przyszłości.

A jest to przeczucie dość radykalne. Już w niedalekiej przyszłości zniknie cała masa urządzeń codziennego użytku. W dalszej perspektywie czasowej zniknie ich jeszcze więcej. Wszystkie zostaną zastąpione przez niewielkiego, poręcznego, wszechstronnego, pojemnego i szybkiego smartfona.

Czytaj resztę wpisu »


Przewidzenia – nagła i postępująca dematerializacja książek

Cyfrowa rewolucja ma jedną ciekawą cechę – dematerializuje różne rzeczy. Zdematerializowała już muzykę, zdjęcia, grafikę, mapy, encyklopedie i słowniki. Wielkimi krokami postępuje dematerializacja filmów i gazet. Za chwilę całkowicie zostaną one pozbawione swoich zwyczajowych, materialnych nośników. Zostaną tylko abstrakcyjne bity.

Papierowa książka wciąż trzyma się mocno. Ostatnio nawet jakby mocniej. Z rynku niemieckiego i naszego dochodzą doniesienia o wzroście sprzedaży tradycyjnych książek.

Jednak już w największej na świecie wirtualnej księgarni amazon.com sprzedaż książek zdematerializowanych przegoniła sprzedaż pozycji papierowych. Tam już się zaczęło. Czy i kiedy dojdzie do nas?

Czytaj resztę wpisu »


Prasa nie zginie, czyli – Wszystko jest blogiem

Uwaga! Będę przewidywał przyszłość prasy.

Ostatnio ukazuje się mnóstwo artykułów wieszczących śmierć prasy. Stało się to niemal modne. Co chwilę ktoś o tym pisze, cytując kolejne dane statystyczne pokazujące spadek sprzedaży gazet w Ameryce, w Europie, w Polsce.

Na dziennikarzy padł blady strach. Widmo bezrobocia zajrzało im w przekrwione oczy i ruszyli w miasto szukać wygodnych miejscówek do spania pod mostami i w węzłach ciepłowniczych. Co bardziej zdesperowani napisali płomienne teksty o upadku demokracji, hordach internetowych barbarzyńców i pieniądzach podatników, którzy powinni wspomóc czwartą władzę w trudnych chwilach.

Nie bójcie się, koledzy dziennikarze. Prasa nie zniknie. Internet jest szansą, nie zagrożeniem. Zniknie papier. Za parę lat będzie już służył tylko do tego, do czego jest niezbędny w toalecie. Prasa go już nie potrzebuje.

Czytaj resztę wpisu »


Przewidzenia — Dlaczego już wkrótce nie będzie telewizji

ekran_kontrolnyJuż wkrótce zniknie telewizja jaką znamy dzisiaj. Przestanie być komukolwiek potrzebna. Tym bardziej, że zastąpi ją coś zupełnie innego. Dużo bardziej atrakcyjnego.

Jeśli miałbym powiedzieć kiedy to nastąpi, to z dokładnymi datami miałbym pewien problem. Może za pięć, może za dziesięć lat. Jedno jest pewne: oznaką tego, że telewizja jaką znamy zaczyna się zwijać, będzie pojawienie się pierwszych odbiorników telewizyjnych z pełnym dostępem do Internetu.

Jeśli będzie można kupić telewizory z wbudowaną przeglądarką, gniazdkiem ethernetowym, siecią bezprzewodową i urządzeniem wskazującym zamiast pilota, to znaczy, że już po telewizji.

Ale czy jest to powód do zmartwienia? Wręcz przeciwnie!

Czytaj resztę wpisu »


Przewidzenia — Przyszłość filmu widzę jasną!

tasma_filmowaUwaga, zaraz będę przepowiadał przyszłość! A co! Futurologia to przecież opowiadanie bajek, a od tego właśnie jestem. A ponieważ jestem też specjalistą od seriali to „Przewidzenia” będą nowym cyklem na moim blogu. Na pierwszy ogień idzie branża, na której znam się najlepiej — film. Potem będę przepowiadał przyszłość telewizji, Internetu, motoryzacji, reklamy, polityki, muzyki i tak dalej, i tak dalej. A nuż coś mi się sprawdzi.

Przyszłość filmu widzę jasną. I nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości. Śmierć kina wieszczono już parę razy. Pierwszy raz gdy wymyślono film dźwiękowy, potem gdy pojawiła się telewizja, ostatnio gdy świat zdobywały gry komputerowe.

I co? I nic. Film cały czas trzyma się mocno. Teraz nawet jakby mocniej.

Czytaj resztę wpisu »