Mój gorący komentarz do sytuacji bieżącej
Opublikowane: 14 lutego 2012 Filed under: Aktualności, Życie | Tags: marudzenie, nuda, wiosna, zima 13 KomentarzyNa Świecie nuda.
W Europie nuda.
W Polsce nuda.
Nic się nie dzieje.
Zupełnie nic (choć wydaje się wszystkim, że jest wręcz odwrotnie).
Stabloidyzowane do cna media gorączkowo starają się coś wykombinować, ale nuda wciąż trwa, rozlewa się, wyłazi. Nie sposób jej niczym przykryć.
Suto opłacani propagandyści („piarowcy”) kombinują 24 h/dobę żeby przeciągnąć uwagę zdumionej widowni na swoją stronę i tylko czasami (na krótko) im się to udaje.
Bo nuda jest tak wszechogarniająca, że nie sposób już udawać, że jej nie ma.
Telewizje nadają w prajmtajmie zabytki sztuki filmowej sprzed dziesiątek lat. Byle taniej. Kawiarniane pogaduchy „luminarzy” dziennikarstwa, nauki i polityki w programach publicystycznych są tak nużące, że oglądanie wyłączonego odbiornika wydaje się znacznie ciekawszym zajęciem.
Radia puszczają w swych algorytmicznie układanych plejlistach piosenki, których już nie da się od siebie odróżnić.
W Internecie nuda zwielokrotnia się echem miliona głosów, nie mających niczego ciekawego i nowego do powiedzenia, ale głośno, uparcie i stale to światu przypominających.
Jakie jest na to lekarstwo? Jakie pigułki zalecam na tę powszechną hipernudę?
Zalecam spacery. Bezpośredni kontakt z naturą, ulicą, miastem, skwerkiem i tym podobnym.
Zalecam bezpośredni kontakt z drugim człowiekiem w KAŻDY MOŻLIWY SPOSÓB i możliwie często. Kontakty wirtualne radzę na razie odstawić.
Pełnoletnim zalecam wcierać niewielkie ilości C2H5OH w skronie aż do uzyskania odpowiedniego odprężenia (resztę można wypić do kolacji – ale bez przesady ;-).
Zalecam jakiś dobry, śmieszny albo zwariowany film. Nic ważnego, wstrząsającego i poruszającego. Coś rozrywkowego i bezpretensjonalnego.
Zalecam czytanie książek (dobry autor jest zawsze lepszym opowiadaczem zajmujących opowieści niż stabloidyzowane media, czy suto opłacani propagandyści)
Zalecam dobre jedzenie bez zerkania na jakiekolwiek ekrany i bez słuchania jakichkolwiek głośników.
Przede wszystkim zalecam spokojnie poczekać na WIOSNĘ.
Musi w końcu nadejść!