Gdzie warto ryzykować a gdzie nie warto
Opublikowane: 17 września 2010 Filed under: Życie | Tags: adrenalina, brawura, droga, ruch drogowy, ryzyko, wypadki, zarządzanie ryzykiem, zdrowy rozsądek 3 Komentarze
W ciągu ostatniego tygodnia widziałem dwa wypadki na drodze. Oba były poważne, oba wydarzyły się w okolicach miejsca gdzie mieszkam.
Nie były to zwykłe stłuczki. Za pierwszym razem rowerzysta został potrącony na pasach. Nie dawał znaków życia. Nie wiem czy przeżył.
Wczoraj widziałem wypadek z udziałem motocykla. Była karetka. Zabrała go, więc pewnie jeszcze żył. Karetki nie zabierają trupów.
Polskie drogi są bardzo niebezpieczne.
Wiem, że to banał. Wiem, że teraz powinienem przytoczyć mrożące krew w żyłach statystyki wypadków na dowód tego oczywistego faktu.
Nie będę jednak przytaczał statystyk. Nie interesują mnie one. Interesuje mnie moje własne, prywatne doświadczenie. A w ostatnich dniach jest ono bardzo smutne. Nie lubię patrzeć na nieprzytomnych ludzi leżących na asfalcie.





