Alchemia Kreatywności — Mózg Nieużywany Zanika!
Opublikowane: 18 sierpnia 2009 Filed under: Kreatywność | Tags: Kreatywność, mózg, Poradnik, trening twórczy, umysł Dodaj komentarzChcesz być chodziarzem — chodź. Chcesz być pływakiem — pływaj. Chcesz dobrze jeździć samochodem — siadaj za kierownicę kiedy tylko się da. Chcesz być silny — podnoś ciężary.
A jak ktoś chce być kreatywny, to co ma robić?
Trenować. Krótka, prosta, oczywista odpowiedź. Trening czyni mistrza i jest to stwierdzenie tak samo banalne i oklepane jak prawdziwe. Bardzo prawdziwe. Tym bardziej, że kolejne znane prawo przyrody mówi: „Organ nieużywany zanika”. Zasady ewolucji są nieubłagane i w przypadku znikających mózgów widać to niestety bardzo często.
Jak zatem trenować mózg żeby nie zanikł? Jak go trenować do specyficznej i trudnej pracy kreatywnej? Czy w ogóle da się wytrenować tę umiejętność?
Myślę, że się da. Oczywiście nie każdy może być od razu Einsteinem, Picassem, Edisonem czy Teslą. Na to jak zostać geniuszem nie ma recepty, bo są to sprawy nadprzyrodzone. Są jednak proste sposoby na utrzymanie mózgu w dobrej formie, na ciągłe stymulowanie go do myślenia, na utrzymywanie ruchu naszym życiu intelektualnym. A taki ruch musi w końcu zaowocować wzrostem kreatywności. W końcu kreatywność polega w dużej mierze na kojarzeniu ze sobą idei pozornie bardzo odległych. Jeśli po naszym umyśle nie fruwają żadne idee, to na twórcze myślenie nie ma szans.
A teraz do rzeczy. Oto czynności treningowe dla twórczego umysłu w kolejności przypadkowej:
- Szukaj Inspiracji — O tym było w poprzednim artykule więc nie będę się powtarzał. Jedno jest pewne, Inspiracja to dopływ nowych idei do naszego umysłu. Bez nowych idei tkwimy w stagnacji.
- Miej rozległe zainteresowania — Interesowałeś się ostatnio postępem w dziedzinie produkcji elektrycznych samochodów? A może tzw. pasywnymi domami, które ogrzewają się tylko ciepłem swoich mieszkańców? Wiesz jak wyprodukować w domu prawdziwe piwo? Wiesz jak wygląda kadłub statku, który jest odporny na kołysanie fal morskich? I tak dalej, i tak dalej. Im więcej zainteresowań, tym więcej idei ma nasz twórczy umysł do dyspozycji przy tworzeniu czegoś nowego.
- Ciągłe się ucz. Zgłębiaj temat ile się da — Jak dorwiesz coś ciekawego, coś co cię zafascynowało, co wydaje się pasjonujące, nie odpuszczaj. Drąż temat. Szukaj kolejnych publikacji, informacji i opinii (Internet!). Stań się specjalistą. Im więcej masz takich „specjalności” tym lepiej.
- Czytaj — To dość oczywiste i nie wymaga specjalnych wyjaśnień. Słowo pisane jest świetnym nośnikiem idei i należy czytać ile się da.
- Pisz — Nie musisz wcale pisać dla innych. Nie każdy musi zaraz być autorem. Pisz dla siebie. To spora przygoda intelektualna zobaczyć swoje myśli zapisane w słowach. Pisz pamiętnik. Opisuj nie tylko wydarzenia ale też przemyślenia. Nic tak nie porządkuje myśli jak pisanie.
- Dyskutuj, rozmawiaj, wymieniaj poglądy — Dyskusje i spory bywają bardzo stymulujące i doskonale robią twojemu mózgowi. Oczywiście tylko wtedy gdy jest to dyskusja, a nie pyskówka. Bardzo ciekawe rozmowy można prowadzić na forach internetowych, serwisach społecznościowych i blogach.
- Graj, zabawiaj się intelektualne — Mózg uwielbia zabawy. Byle by tylko nie były zbyt mechaniczne. Trzeba tak dobierać sobie łamigłówki, żeby zawsze stanowiły wyzwanie dla intelektu, nie tylko dla ciała. Gry komputerowe to kraina ewidentnie warta odkrycia.
- Usprawniaj codzienne życie — Staraj się racjonalnie i pragmatycznie podchodzić do najprostszych życiowych problemów. Staraj się być kreatywny w ich rozwiązywaniu. Przykład: ponieważ (niestety) palę papierosy stanąłem przed problemem ich zapachu w mieszkaniu. Teraz mam zakręcane popielniczki (popiół śmierdzi najbardziej) i tak kieruję mikroprzeciągami, że nigdy nie czuć dymu. Lekko to zakręcone — fakt, ale pokazuje twórcze podejście do trywialnego problemu.
- Sztuka! Obcuj ze sztuką — Oglądaj filmy, czytaj poezję i powieści, słuchaj muzyki, patrz na obrazy i zdjęcia. Sztuka to największa przygoda intelektualno- emocjonalna w życiu człowieka. Trzeba z nią obcować ile się da.
- Myśl o niebieskich migdałach — Puszczaj wodze fantazji, pozwalaj sobie na bujanie w obłokach. Nie można cały czas być konkretnym i racjonalnym. Mózg potrzebuje fantazjowania i nie lubi ograniczeń. Każde nowe połączenie pomiędzy neuronami jest cenne dla kreatywnego umysłu.
Mózg, mimo że jest naszym najważniejszym organem, jest tylko częścią naszego organizmu. Starożytni mieli świetne porzekadło: „W zdrowym ciele zdrowy duch.” Trenując swój umysł nie można zapomnieć o reszcie. Czasem intensywny, długi spacer na świeżym powietrzu czyni cuda. Ale to już temat na inny artykuł z serii „Alchemia Kreatywności„, który niebawem nastąpi.
To na razie tyle. Znowu się rozpisałem, ale może komuś się przyda.
(Inne artykuły z serii “Alchemia Kreatywności” znajdują się w kategorii “Kreatywność“)