Narzeczony mimo woli (The Proposal)
Opublikowane: 10 października 2009 Filed under: Filmy | Tags: komedia romantyczna, modelowy przykład komedii romantycznej, Recenzja, struktura komedii romantycznej 3 Komentarze
Ja jednak zdecydowanie wolę dobre rzemiosło od wątpliwej sztuki. Tego filmu nie będzie się pamiętać przez lata. Nie dostanie Oskara, ani żadnej innej szacownej nagrody. Ten film powstał tylko z jednego powodu. Żeby dać sto minut dobrej rozrywki tym, którzy lubią komedie romantyczne. I dał.
Dobre rzemiosło w „Narzeczonym mimo woli” widać na każdym kroku. Scenariusz, scenografia, zdjęcia, kostiumy, aktorstwo — wszystko na swoim miejscu. Nie ma w tym filmie niczego odkrywczego, niczego przełomowego, nieoczekiwanego, oryginalnego. Za to wszystko jest na swoim miejscu i jest zrobione na prawdę fachowo. Nie jest to takie częste we współczesnych filmach.
Właściwie nie ma powodu, żeby pisać o tej komedii. To klasyczna rozrywka w stylu obejrzeć, pobawić się, zapomnieć. Mam jednak jeden powód. Jest to MODELOWY przykład gatunku „komedia romantyczna”. Struktura, budowa postaci, konwencja, przebieg fabularny — wszystko jest tak, jak ma być w tym gatunku.
Jeśli więc ktoś chce napisać, czy wyreżyserować komedię romantyczną, powinien ten film zobaczyć i dokładnie przeanalizować. Jeśli ktoś nie lubi komedii romantycznych, powinien się trzymać od tego filmu jak najdalej. Ja lubię. I, oglądając „The Proposal”, bardzo dobrze się bawiłem.
Piotr Wereśniak 
Nie jestem miłośnikiem amerykańskich komedii romantycznych właśnie ze względu na też uciążliwy schemat fabularny – on poznają ją, ona jego – na początku dzielą ich wzajemne animozje okraszone kilkoma skeczami – los zmusza ich do bliższego poznania – zaczynają coś do siebie czuć – któreś z nich popełnia błąd który wydaje się przekreślać uczucie – błędy zostają odkupione, uczucie wygrywa – napisy końcowe.
Jestem natomiast fanem komedii romantycznych spod pióra Richarda Curtisa. „Cztery wesela i pogrzeb”, „Notting Hill” „To właśnie miłość” to jedne z moich ulubionych filmów.
To prawda. Brytyjskie komedie romantyczne są trochę inne od hollywoodzkich. Też je lubię. Są zazwyczaj modyfikacją klasycznego schematu, ale daleko od niego nie odchodzą.
Komedia romantyczna to jeden z najbardziej skonwencjonalizowanych i uschematyzowanych gatunków filmowych. Odejdziesz za daleko i już jesteś w malinach.
w każdej komedii romantycznej uczucie wygrywa, czy to komedia amerykańska czy chińska … co zaś tyczy tego filmu, akuratna pozycja do obejrzenia w niedzielne popołudnie, lekka i przyjemna i w dobrej obsadzie